23-08-2015 Lech Poznań-Piast Gliwice

Poprawiono: niedziela, 08, listopad 2015 Drukuj E-mail

Lech Poznań - Piast Gliwice 0:1

23.08.2015

Lech Poznań w 6. kolejce Ekstraklasy przegrał z Piastem Gliwice 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa dla „Piastunek” zdobył Kamil Vacek.

Osiem punktów dzieliło obie drużyny przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania. Piast Gliwice do Poznania przyjechał jako lider Ekstraklasy, który w poprzedniej kolejce pokonał warszawską Legią. Kolejorz z kolei w czwartek praktycznie zapewnił sobie awans do fazy grupowej Ligi Europy i w niedzielne popołudnie w pełni mógł skupić się na meczu ekstraklasowym.

W defensywie poznaniaków doszło do wielu roszad. W bramce pojawił się Maciej Gostomski,  na lewej flance Kebba Ceesay, a w roli defensywnego pomocnika zagrał dzisiaj Aziz Tetteh. Poznańscy kibice mogli też po raz pierwszy od 7 czerwca zobaczyć na boisku fińskiego stopera, Paulusa Arajuuriego.

Początek spotkania należał do podopiecznych Radoslava Latala, którzy już w pierwszych minutach próbowali wykorzystać nieuwagę lechitów. Najlepszą okazję „Piastunki” miały po stracie piłki przed Kebbę Ceesaya, kiedy w pole karne dośrodkowywał Patrik Mraz wprost na głowę Bartosza Szeligi. Ten jednak nie oddał celnego strzału, na dodatek w jedenastce przypadkowo zderzył się z Maciejem Gostomskim. Wskutek tego zdarzenia Polak musiał opuścić boisko i wspólnie z klubowym lekarzem udać się do szpitala na badania.

Gra toczyła się głównie w środku pola. Lechici starali się spokojnie skonstruować akcję, która dałaby im prowadzenie w tym spotkaniu, Piast z kolei czekał na błędy poznaniaków i ataki z kontry. Podopieczni Macieja Skorży najlepszą szansę na strzelenie gola mieli na początku drugiego kwadransu gry, kiedy po rzucie rożnym piłkę w stronę Kaspera Hamalainena zgrywał Marcin Kamiński. Fin zabierał się do oddania strzał, jednak szybciej przy futbolówce znalazł się bramkarz gości, Jakub Szmatuła.

Poznańska Lokomotywa zaczęła się rozpędzać, a piłkarze za wszelką cenę starali się otworzyć wynik spotkania. Szanse na zdobycie bramki mieli Dariusz Formella, Denis Thomalla i ponownie Kasper Hamalainen. Jednak jak mawia stare porzekadło: „Niewykorzystane sytuacje się mszczą” i tak się stało i w tym przypadku. W ostatniej minucie pierwszej części spotkania Aziz Tetteh wybił piłkę wprost pod nogi Martina Nespora, który oddał ją Gerardowi Badii. Hiszpan dośrodkował futbolówkę wprost pod nogi wbiegające Kamila Vacka, który w tej sytuacji pokonał Macieja Gostomskiego.

Po zmianie stron  podopieczni Macieja Skorży od razu ruszyli do ataku, czego efektem był techniczny centrostrzał Kebba Ceesay. Chwilę później również Denis Thomalla i Kasper Hamalainen próbowali pokonać Jakuba Szmatułę. Wszystkie ataki Lecha okazywały się jednak nieskuteczne, a dobrze tego dnia dysponowany bramkarz gości cały czas oddalał zagrożenie od własnego pola karnego.

Druga część meczu przebiegała bardzo podobnie do pierwszych czterdziestu pięciu minut. Piłkarze Kolejorza rozgrywali piłkę i próbowali konstruować ataki, z kolei „Piastunki” grały głównie z kontry. Lechici coraz częściej przebywali jednak pod polem karnym Szmatuły i dążyli do zdobycia wyrównującej bramki. Przed taką szansą na dwadzieścia minut przed końcem spotkania stanął Szymon Pawłowski. Skrzydłowy mistrzów Polski pobiegł prawą flanką i zamiast podać do lepiej ustawionego Hamalainena, oddał niecelny strzał.

W ostatniej części gry poznaniacy nie opuszczali połowy gości i dążyli do tego, by zdobyć wyrównującą bramkę. Gliwiczanie jednak bardzo skutecznie bronili się całym zespołem i to oni po raz pierwszy w swojej historii w Ekstraklasie wywieźli ze stolicy Wielkopolski komplet punktów. Kolejorz przegrał tym samym czwarte spotkanie w sezonie 2015/16 Ekstraklasy i znajduje się tuż nad strefą spadkową.

Lech Poznań – Piast Gliwice 0:1 (0:1)

Bramki: Kamil Vacek (44.)

Kartki: Douglas – Zivec, Osyra

Lech: Maciej Gostomski – Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri (64. Tamas Kadar), Barry Douglas – Łukasz Trałka, Aziz Tetteh – Gergo Lovrencsics (70. David Holman), Kasper Hamalainen, Dariusz Formella (46. Szymon Pawłowski) – Denis Thomalla

Piast: Jakub Szmatuła – Marcin Pietrowski, Hebert Silva Santos, Kornel Osyra, Patrik Mraz – Bartosz Szeliga (10. Gerard Badia – 91. Paweł Moskwik) - Radosław Murawski, Uros Korun, Sasa Ziveć - Kamil Vacek, Martin Nespor (81. Jasip Barisić)

Widzów: 17 456

źródło:
www.lechpoznan.pl

Odsłony: 315

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1523
Odsłon artykułów:
1187046