5-04-2016 Zagłębie Sosnowiec-Lech Poznań

Utworzono: środa, 27, kwiecień 2016 Poprawiono: środa, 27, kwiecień 2016 Karol Burchardt Drukuj E-mail

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC-LECH POZNAŃ 1:1

05.04.2016

Lech Poznań zremisował z Zagłębiem Sosnowiec rewanżowe spotkanie półfinałowe 1:1 i zagra w finale Puchar Polski. Bramkę dla Kolejorza zdobył Maciej Gajos, dla którego był to dwunasty gol w tym sezonie.

Gospodarze mecz rozpoczęli od mocnego uderzenia i już w 2. minucie mogli zdobyć bramkę po strzale z rzutu wolnego. Do piłki podszedł Sebastian Dudek, ale jego uderzenie na rzut rożny sparował Jasmin Burić. To była jedna z nielicznych i najgroźniejsza przed przerwą okazja drużyny Artura Derbina na objęcie prowadzenia.

Kolejorz grał rozsądnie, prowadził atak pozycyjny i zdecydowanie przeważał. Zespół z Poznania skoncentrował się przede wszystkim na tym, aby zabezpieczyć środek pola i nie pozwolić rywalom na grę z kontrataku. Nie oznacza to jednak, że nie miał sytuacji strzeleckich. Po wykonywanym przez Macieja Gajosa rzucie wolnym do sytuacji bramkowej doszedł Nicki Bille, ale jego uderzenie zostało zablokowane.

W końcu jednak mistrz Polski podkręcił tempo. W 27. minucie blisko zdobycia bramki był Nicki Bille, ale nie wykorzystał on dobrej centry Gergo Lovrencscisa i trafił tylko w słupek. Po chwili od straty gola gospodarzy uchroni Wojciech Fabisiak. Z 20 metrów na bramkę groźnie uderzał Darko Jevtić, a golkiper Zagłębia przerzucił futbolówkę nad poprzeczką. Sytuację na zdobycie bramki miał jeszcze Nicki Bille. Duńczyk dostał piłkę od Jevticia, ale uderzył obok słupka.

Po zmianie stron lechici cały czas starali się dłużej utrzymywać przy piłce, ale coraz odważniej atakowało Zagłębie. Na bramkę Jasmina Buricia uderzał Martin Pribula, a jego uderzenie zostało zablokowane. Poznaniacy dobrze grali w defensywie, byli skoncentrowani i nie popełniali błędów. To utrudniało gospodarzom stworzenie sytuacji pod bramką Lecha. Gdy już jednak udało im się przedostać w jej okolice, to wzmagał się doping na Stadionie Ludowym.

Sporo ożywienia na boisku wprowadziło pojawienie się Karola Linettego. 21-letni piłkarz wystąpił po raz pierwszy od pięciu spotkań. Linetty był aktywny, szukał miejsca na boisku i kilka razy zagrywał na wolne pole do kolegów z drużyny. Tym jednak brakowało dokładności i ostatniego podania. Cały czas jednak sprawa awansu była otwarta, a Zagłębie potrzebowało jednej bramki do tego, aby doprowadzić do dogrywki.

W 70. minucie wszystko jednak było jasne. W środku pola piłkę przejął Abdul Aziz Tetteh, podał do Linettego, który zagrał do Macieja Gajosa. Pomocnik Lecha minął rywala i uderzeniem po długim słupku pokonał bramkarza Zagłębia. Po chwili groźnie było pod bramką Jasmina Buricia, ale ten dobrze obronił uderzenie Michała Fidziukiewicza.

Poznaniacy mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie. Indywidualną akcją popisał sie Kamil Jóźwiak, który wbiegł lewą stroną boiska w pole karne, zagrał w kierunku bramki, a piłka trafiła do niepilnowanego Gergo Lovrencsicsa. Węgier miał dużo czasu na oddanie strzału, a ten został zablokowany przez defensorów Zagłębia. W ostatnich minutach meczu gospodarze szukali jeszcze okazji do zdobycia wyrównującej bramki i tę udało im się zdobyć.

W 82. minucie meczu sytuację sam na sam wykorzystał Adrian Paluchowski. Ta bramka przywróciła nadzieje sosnowiczan na korzystny wynik. Aby jednak awansować do finału musieli zdobyć jeszcze dwie bramki. W ostatnich minutach spotkania to oni przeważali. Kolejorz bronił się i robił to skutecznie. Po stracie bramki pierwszoligowiec nie doszedł już do żadnej sytuacji strzeleckiej i ostatecznie pożegnał się z rozgrywkami Pucharu Polski kosztem Kolejorza, który zagra w finale po raz drugi z rzędu.

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - LECH POZNAŃ 1:1 (0:0)

Bramki: Paluchowski (82) - Gajos (70)

Żółte kartki: Udovićić - Tetteh

Zagłębie: Wojciech Fabisiak - Marcin Sierczyński, Dimitar Vezalov, Krzysztof Markowski, Żarko Udovićić - Łukasz Matusiak, Sebastian Dudek - Dawid Ryndak (41. Robert Bartczak), Michał Fidziukiewicz, Martin Pribula (79. Adrian Paluchowski) - Jakub Arak (79. Jakub Wilk)

Lech Poznań: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar (90. Robert Gumny) - Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh - Gergo Lovrencsics, Maciej Gajos, Darko Jevtić (62. Karol Linetty) - Nicki Bille (74. Kamil Jóźwiak)

źródło:
www.lechpoznan.pl

Odsłony: 1027

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1185882