5-02-2015 Lech Poznań-Lewski Sofia

Poprawiono: czwartek, 03, marzec 2022 Drukuj E-mail

LECH POZNAŃ-LEWSKI SOFIA 2:2 (1:2)

5.02.2015

Lech Poznań zremisował z Lewskim Sofia 2:2 w ostatnim meczu sparingowym w trakcie zgrupowania w Belek. Gole dla Kolejorza zdobyli Vojo Ubiparip i Darko Jevtić.

Sztab szkoleniowy do gry desygnował dziś niemal najsilniejszą na chwilę obecną jedenastkę. Zabrakło na prawej stronie Tomasza Kędziora borykającego się z lekkimi dolegliwościami stawu skokowego. Z konieczności na jego pozycji zagrał Barry Douglas. Spotkanie od początku toczone było w szybkim tempie. Już w 9. minucie na prowadzenie wyszli rywale. Arbiter uznał, że Luis Henriquez pociągał za koszulkę rywala i podyktował rzut karny. Z 11 metrów Gostomskiego pokonał Domowczijskij.

Lechici szybko chcieli odpowiedzieć, ale strzał Jevticia zza pola karnego obronił Jorgacevic. Golkiper nie miał jednak już nic do powiedzenia w 17. minucie. Rozgrywający świetny mecz Gergo Lovrencsics zagrał płasko z prawej strony w pole karne, przed bramką zaś Vojo Ubiparip uprzedził obrońcę i skierował piłkę tuż obok słupka do siatki.

Podopieczni Macieja Skorży dążyli do zdobycie kolejnej bramki. Bardzo aktywny był Lovrencsics, a najlepszą sytuację miał Darko Jevtić. Szwajcar w 27. minucie otrzymał świetne podanie od Hamalainena, przełożył sobie piłkę na lewą nogę, lecz posłał futbolówkę obok słupka.

Lechici atakowali, ale na prowadzenie ponownie wyszli rywale. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Domowczijski, choć najpierw zmarnował rzut karny podyktowany po faulu Douglasa - jego strzał obronił Gostomski. W 36. minucie Bułgar był już jednak skuteczny, wykorzystał dośrodkowanie Bedoyi i celnie uderzył głową.

Pod koniec pierwszej połowy gra zaostrzyła się. Na sześć minut przed gwizdkiem na przerwę czerwoną kartkę zobaczył Henriquez. Panamczyk nieprzepisowo zatrzymał wychodzącego sam na sam z Gostomskim rywala. Zespoły umówiły się, że mimo tej kary, lechici zagrają w pełnym składzie i na boisku pojawił się Bednarek. Później doszło do przepychanek po ostrym faulu na Kamińskim, na szczęście obrońca Kolejorza z tego starcia wyszedł bez szwanku.

Druga połowa nie była już tak emocjonująca jak pierwsza. Przeważali w niej gracze Lecha, lecz brakowało sytuacji podbramkowych. Jeśli już drużyny doszły do strzału, piłka z reguły przelatywała z dala od bramki. Na kwadrans przed końcem lechici wykorzystali jednak błąd rywali i doprowadzili do wyrównania. Szymon Pawłowski zabrał piłkę obrońcy, minął bramkarza i spod linii końcowej dograł przed bramkę do Jevticia, a Szwajcar uderzył obok dwóch obrońców próbujących ratować sytuację na linii bramkowej.

Lech zremisował z Lewskim 2:2 i drugie zgrupowanie kończy z dwoma zwycięstwami i dwoma remisami. Jutro ekipa Kolejorza wróci do Poznania, a przed ligową inauguracją rozegra jeszcze jeden mecz sparingowy. W środę 11 lutego zespół Macieja Skorży zmierzy się z Unią Swarzędz.

Lech Poznań – Lewski Sofia 2:2 (1:2)
Bramki: Ubiparip (17’), Jevtić (76') – Domowczijski (9’-karny, 36’)

Żółte kartki: Henriquez, Arajuuri – Luis Pedro, Ninu, Jorgacevic
Czerwona kartka: Henriquez (40’ – konsekwencja dwóch żółtych kartek)

Lech: Gostomski – Henriquez (40. Bednarek), Arajuuri, Kamiński, Douglas (46. Kadar) – Kownacki (67. Drewniak), Trałka, Hamalainen, Jevtić, Lovrencsics (80. Sadajew) – Ubiparip (67. Pawłowski)

Lewski: Jorgacevic - Prohazka, Belaid, Ninu, Minew - Bedoya, Sarmow (46. R. Tsonew) - Krajew, Luis Pedro (84. Taszew), B. Tsonew (78. Aleksandrow) – Domowczijski (75. Dimitrow)

źródło:
www.lechpoznan.pl

Odsłony: 414

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1185568