31-08-2014 Lech Poznań-Cracovia

Poprawiono: czwartek, 03, marzec 2022 Drukuj E-mail

Lech Poznań - Cracovia 1:1

31.08.2014

W 7. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań na własnym boisku zremisował 1:1 z Cracovią. Goście prowadzili po golu Marcina Budzińskiego. Wyrównał Kasper Hamalainen.

Lechici zapowiadali przed meczem atak od samego początku spotkania i tak się też stało. Od pierwszego gwizdka poznaniacy przenieśli ciężar gry na połowę gości. Już w 3 minucie z dystansu niewiele pomylił się Jevtić. Ten sam zawodnik popisał się kapitalną akcją w 16 minucie, gdy minął trzech obrońców, wpadł w pole karne, mocno uderzył, ale znakomitą interwencją popisał się Pilarz. Z czasem ofensywne poczynania gospodarzy malały na sile, a to stwarzało Pasom szansę w kontratakach. Po jednym z nich w 22 minucie goście objęli prowadzenie. Budziński łatwo poradził sobie z Henriquezem i precyzyjnym strzałem z 18 metrów nie dał szans Kotorowskiemu. Lech odpowiedział dopiero po 12 minutach, również po kontrze, którą napędził Lovrencsics. Piłka trafiła pod nogi Pawłowskiego, który miał sporo czasu na 20. metrze, jednak jego uderzenie minęło światło bramki. W doliczonym czasie pierwszej połowy Hamalainen wypatrzył w polu karnym Lovrencsicsa, ten zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, ale pechowo piłka trafiła tylko w poprzeczkę i do przerwy goście prowadzili jedną bramką.

Druga połowa dla Lecha nie mogła się zacząć lepiej. Ubiparip przejął piłkę w środku pola i prostopadłym podaniem natychmiast uruchomił Hamalainena, a ten w sytuacji sam na sam minął bramkarza i spokojnie skierował piłkę do pustej bramki. Od gwizdka rozpoczynającego drugą odsłonę minęło niespełna 30 sekund. Kolejorz poszedł za ciosem i w 50 minucie mógł już prowadzić. Hamalainen zagrał na prawą stronę do Ubiparipa, ten oddał do Hamalainena, którego strzał piętą na linii złapał Pilarz. Lech atakował cały czas i w 66 minucie swoją szansę miał Ubiparip, który zdecydował się na strzał z 16 metrów. Uderzenie było jednak niecelne, a poza tym lepszym pomysłem byłoby podanie do wbiegającego w pole karne Lovrencsicsa. W 73 minucie po raz pierwszy w drugiej połowie groźniej zrobiło się pod bramką Lecha. Dialiba z lewej strony dokładnie dograł do Deleu, ten strzelił z pierwszej piłki, ale Kotorowski sparował piłkę na róg. W 85 minucie przed szansą na rozstrzygnięcie losów spotkania stanął Douglas, jednak po jego uderzeniu z rzutu wolnego przeleciała obok słupka.


Lech Poznań - Cracovia 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Budziński (22), 1:1 Hamalainen (46)

Widzów: 14 884

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

Żółte kartki: Kędziora, Linetty - Covilo

Lech: Krzysztof Kotorowski – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Maciej Wilusz, Luis Henriquez (40. Barry Douglas) – Karol Linetty, Darko Jevtić – Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen (81. Dariusz Formella), Szymon Pawłowski (68. Dawid Kownacki) – Vojo Ubiparip

Cracovia: Krzysztof Pilarz – Mateusz Żytko, Bartosz Rymaniak, Adam Marciniak - Deleu, Miroslav Covilo (68. Paweł Jaroszyński), Damian Dąbrowski, Boubacar Dialiba (86. Dariusz Zjawiński) – Marcin Budziński, Mateusz Cetnarski – Dawid Nowak (81. Łukasz Zejdler)

źródło:
www.lechpoznan.pl

Odsłony: 479

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1193753