13-12-2015 Lech Poznań-Zagłębie Lubin

Poprawiono: środa, 31, maj 2023 Drukuj E-mail

Lech Poznań - Zagłębie Lubin 2:0

13.12.2015

Lech Poznań wygrał w 20. kolejce ekstrakasy z Zagłębiem Lubin 2:0 i awansował na piąte miejsce w tabeli. Bramki dla mistrza Polski w tym spotkaniu zdobywali Kasper Hämäläinen i Szymon Pawłowski.

Kolejorz od początku spotkania ruszył do ataku. W pierwszych minutach niemal nie oddawał piłki zawodnikom gości. Już w 10. minucie w świetnej okazji do zdobycia bramki znalazł się Karol Linetty, który dostał dobre podanie od Abdula Aziza Tetteha, ale 20-latek uderzył nad poprzeczką. Skuteczniejszy był Kasper Hämäläinen, który sześć minut później wykorzystał sytuacyjną piłkę i strzelił z półobrotu obok słupka i wyprowadził Lecha na prowadzenie.

Ten po zdobyciu bramki zwolnił grę i mógł za to zostać ukarany. Zza pola karnego groźnie u Łukasz Janoszka, ale na posterunku był Jasmin Burić, który śrubował liczbę minut bez straconej bramki w lidze. Ta przed rozpoczęciem spotkania wynosiła 360 minut. Wciąż ciekawie było pod drugim polem karnym. Szymon Pawłowski minął bez problemów Đorđe Čotrę, ale oddał niecelny strzał. Po chwili skrzydłowy Lecha zagrał dwójkową akcję z Tomaszem Kędziorą, ale podanie pomocnika mistrza Polski trafiło pod nogi obrońców Zagłębia.

Mistrz Polski nie zwalniał tempa także po przerwie. Już trzy minuty po wznowieniu gry Karol Linetty zagrał do Kaspera Hämäläinena, który od razy oddał piłkę 20-letniemu koledze, ale zrobił to zbyt mocno i ten nie opanował piłki. Podwyższyć prowadzenie udało się kilkanaście minut później, gdy Kasper Hämäläinen zagrał świetną piłkę do Szymon Pawłowskiego. 28-letni pomocnik tej sytuacji nie mógł zmarnować, znalazł się w sytuacji sam na sam i bez problemów pokonał golkipera Zagłębia.

Po chwili mógł zdobyć swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Pawłowski tym razem jednak trafił prosto w Martina Polačka. Beniaminek ekstraklasy nie rezygnował jednak z walki o korzystny wynik. Świetnie z prawej strony boiska piłkę w pole karne dośrodkował Arkadiusz Woźniak, tę uderzył Michal Papadopulos, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Jasmin Burić, który przerzucił piłkę nad poprzeczką. Kilka minut później napastnik Zagłębia ponownie mógł zdobyć kontaktową bramkę, ale znów lepszy był golkiper Lecha.

Swoje szanse na podwyższenie wyniku mieli też gospodarze. Bardzo dobrze dysponowany był jednak bramkarz Zagłębia, który obronił strzał zza pola karnego Macieja Gajosa. Ostatecznie mistrz Polski pokonał lubinian 2:0, wyprzedził ich w tabeli i przed ostatnim w tym roku meczem ligowym awansuje o dwie pozycje.

 
LECH POZNAŃ - ZAGŁĘBIE LUBIN 2:0 (1:0)

Bramki: Hämäläinen (16), Pawłowski (64)

Żółte kartki: Linetty, Tetteh, Trałka, Jevtić - Guldan, Todorovski, Kubicki

LECH POZNAŃ: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri, Tamas Kadar - Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka - Szymon Pawłowski (77. Dawid Kownacki), Karol Linetty (83. Maciej Gajos), Barry Douglas (46. Darko Jevtić) - Kasper Hämäläinen

ZAGŁĘBIE LUBIN: Martin Polaček - Aleksandar Todorovski (72. Damian Zbozień), Ľubomír Guldan, Jarosław Jach, Đorđe Čotra - Jarosław Kubicki, Adrian Rakowski (67. Krzysztof Piątek) - Jakub Tosik, Arkadiusz Woźniak, Łukasz Janoszka (67. Krzysztof Janus) - Michal Papadopulos

Widzów: 14 562

źródło:
www.lechpoznan.pl

Odsłony: 876

Statystyki

Użytkowników:
1
Artykułów:
1470
Odsłon artykułów:
1189166